Strona główna » Recenzje » Czerwone niebo
Czerwone niebo

Jakub Majmurek

Dwójka młodych przyjaciół, Felix i Leon, wybiera się latem do położonego na niemieckim wybrzeżu Bałtyku domku letniskowego matki pierwszego z nich. Od początku nic jednak nie idzie tak, jak powinno: samochód, którym podróżują, psuje się na środku leśnej drogi, telefon oczywiście nie ma zasięgu, mężczyźni nie bardzo wiedzą, gdzie są i dokąd mają iść. Gdy w końcu docierają do domu położonego na leśnej polanie, okazuje się, że ktoś już w nim zamieszkał – matka Feliksa zaprosiła Nadię, siostrzenicę swoich znajomych. Zanim Felix i Leon ją spotkają, budzą ich w nocy odgłosy jej intymnego zbliżenia, dobywające się z sąsiedniego pokoju.

Z tej dwójki większy problem z Nadią ma Leon. Przyjechał nad Bałtyk, by dokończyć swoją drugą powieść. Nieustannie narzeka, że nie ma warunków do pracy – bo w domu jest zbyt głośno – i podkreśla, że nie ma czasu na takie aktywności jak kąpiel w morzu, bo musi pracować. Jak jednak widzimy, naprawdę nie potrafi skupić się na pracy i nie jest przekonany o jakości swojej książki.

Leona łatwo znielubić. To człowiek arogancki, opryskliwy, skupiony na sobie, klasistowski. Patrzy z góry na Nadię, przekonany, że dziewczyna jest „tylko” sprzedawczynią lodów, zmienia do niej stosunek, gdy dowiaduje się, że pisze ona doktorat z literaturoznawstwa. Gdy do tej trójki dołącza ratownik Devid, Leon napada go, wyśmiewając jego zawód i status społeczny.

Za wszystkimi zachowaniami młodego mężczyzny kryje się jednak niepewność co do wartości własnej produkcji literackiej i swojego statusu jako pisarza, być może też poczucie fizycznej nieatrakcyjności i niezręczności w relacjach społecznych, wreszcie problem z erotyczno-romantyczną fascynacją postacią Nadii. Thomas Schubert w roli Leona tworzy rewelacyjną kreację, aktorowi udaje się oddać całą złożoność tej postaci, wszystkie jej komiczne i odpychające cechy, a równocześnie jej głęboką wrażliwość i niepewność.

Thomas Schubert, Paula Beer

„Czerwone niebo” jest drugą częścią trylogii Petzolda, która ma podejmować dialog z dziedzictwem niemieckiego romantyzmu i zastanawiać się nad współczesnym znaczeniem żywiołów. W „Undine” (2020) żywiołem była woda, a romantyczną inspiracją nowela Friedricha de la Motte Fouqué o nimfie wodnej próbującej posiąść duszę zakochanego w niej śmiertelnika. W „Czerwonym niebie” żywiołem jest ogień, a literackim tłem Heinrich Heine. To Heinemu poświęcony jest doktorat, nad którym pracuje Nadia. W kluczowym momencie filmu młoda kobieta recytuje balladę niemieckiego poety „Azrah” – portret niewolnika trawionego przez niemożliwą do spełnienia miłość do sułtańskiej córki, co stanowi tylko częściowo ironiczny komentarz do relacji łączącej Nadię z Leonem.

Filmowym kluczem łączącym niemiecki romantyzm i współczesny niemiecki Bałtyk jest w „Czerwonym niebie”, przynajmniej na początku, konwencja wakacyjnego filmu inicjacyjnego. Lato, czas wolności od zawodowych i szkolnych obowiązków, młodzi ludzie, miłosne perypetie i rozczarowania – kino kocha takie historie. Petzold czerpie tu inspiracje zarówno z wakacyjnych filmów Rohmera, jak i amerykańskiego kina niezależnego – im głębiej jednak wchodzimy w historię, tym bardziej atmosfera gęstnieje i staje się coraz mroczniejsza.

Nad miłosnymi zmaganiami cieniem kładzie się śmierć – która ustawia miłosne i twórcze rozterki Leona w zupełnie innej perspektywie. Natura pokazuje swoje destrukcyjne oblicze: niemieckie wybrzeże Bałtyku pustoszą pożary. W świat letniego romansu wkracza katastrofa ekologiczna. Rysująca się na horyzoncie łuna nie pozwala nam już uwierzyć w świat, jaki w „Opowieści letniej” (1996) czy „Paulinie na plaży” (1983) pokazywał Rohmer. Być może na gotującej się planecie nie ma albo wkrótce nie będzie już lata jako czasu romansu, inicjacji, beztroski; stanie się ono czasem katastrof, pożarów, powodzi. Ta rysująca się w „Czerwonym niebie” perspektywa nadaje skromnemu, pozornie pozbawionemu wielkich napięć i estetycznie zachowawczemu dziełu Petzolda szczególną aktualność.

Jakub Majmurek

Kino nr 4/2024, © Fundacja KINO 2024

Roter Himmel
Scenariusz i reżyseria Christian Petzold. Zdjęcia Hans Fromm. Wykonawcy Thomas Schubert, Paula Beer, Langston Uibel, Enno Trebs. Niemcy 2023. Czas 102 min
Dystrybucja kinowa Aurora Films

Skip to content