Najgorszy człowiek na świecie

To najlepszy film Joachima Triera. Dwugodzinna opowieść jest precyzyjnie napisana, wspaniale zagrana i zmysłowo sfilmowana przez Kaspera Tuxena. Daje sporo satysfakcji i aż się dziwię, że polska premiera nie została zaplanowana na walentynki – pisze Marek S. Bochniarz.