utworzone przez Jacek Cegiełka | mar 5, 2021 | Recenzje
W pierwszej scenie pełnometrażowego debiutu Emerald Fennell grupa podpitych mężczyzn zauważa w klubie samotną blondynkę, ledwo trzymającą się na nogach. Jeden z nich postanawia podejść do dziewczyny i – jak na „miłego faceta” przystało – wywieźć ją z dala od innych...