Strona główna » Recenzje » Zobacz koniecznie

Recenzje

Il Boemo

Il Boemo

Film Václava ma rozmach starego dobrego kina kostiumowego. Ale mimo imponujących kompletnością arii oraz ciekawych plenerów, film razi szkolną narracją i licznymi dłużyznami – pisze Jan Topolski.

czytaj dalej
Silent Twins

Silent Twins

„Silent Twins” nie chcą być typowym biopikiem, nie próbują zagadki wyjaśniać, naświetlać, tłumaczyć. Raczej pogrążają się w tajemnicy, rozkoszują się jej aurą, stanowiącą idealną pożywkę dla ulubionych motywów reżyserki: nastroju grozy, eksplorowania ciemnych stron kobiecego doświadczenia, przewrotnych gier z konwencjami gatunkowymi – pisze Adam Kruk.

czytaj dalej
IO

IO

„IO” błąka się gdzieś w pół drogi między wystylizowaną fikcją a autentycznym i zaangażowanym podglądaniem zwierzęcia. Ostatecznie dostajemy eksperyment nieeksperymentalny w treści, zachowawczy w stylu, sprawdzony i bezpieczny w przekazie – pisze Igor Kierkosz.

czytaj dalej
Vortex

Vortex

„Vortex” jest hołdem dla „Miłości” Hanekego, owszem, ale jest też rozszerzeniem jej problematyki, bardziej bezkompromisowym wejściem w ciemność – pisze Katarzyna Kebernik.

czytaj dalej
Mała mama

Mała mama

Sciamma nigdy nie rozstrzyga, czy oglądamy kameralny, być może najbardziej sfrancużony w dziejach film science fiction, czy też tytułowa mała mama jest po prostu wytworem wyobraźni bohaterki. Ale wcale nie musimy tego wiedzieć – pisze Piotr Dobry.

czytaj dalej
Film balkonowy

Film balkonowy

Skrawki krótkich pogawędek – raz zabawnych, raz przejmujących – przelotne migawki, powracające motywy układają się w jakąś całość, choć szorstką i nieuporządkowaną – chciałoby się powiedzieć, jak życie, jak rzeczywistość. Okazuje się, że wystarczy otworzyć się na innych, by zobaczyć cały świat – pisze Michał Piepiórka.

czytaj dalej
Wielka wolność

Wielka wolność

W tytule filmu widzę prowokacyjną sugestię, że ta naprawdę wielka wolność nie ma nic wspólnego z wolnością oczywistą, podaną na tacy i tolerowaną przez innych. Prawdziwa wolność – potwierdzałoby to zresztą zakończenie filmu – to wolność transgresji – pisze Bartosz Żurawiecki.

czytaj dalej
Piosenki o miłości

Piosenki o miłości

„Piosenki o miłości” to kino „melancholijnego moralnego niepokoju”. Wydają się kontynuacją tego, o czym pierwszy po przełomie śpiewał Myslovitz na płycie „Miłość w czasach popkultury” – melancholii, która jest znakiem odmowy. Rezygnacji, która może być aktem oporu – pisze Anna Kaplińska.

czytaj dalej
Przeżyć

Przeżyć

Film odbiera się jak powieść graficzną, zbudowaną na silnych metaforach wizualnych, niedopowiedzianą i za krótką, gdyż ma pracować w głowie czytelnika – pisze Adriana Prodeus.

czytaj dalej
Inni ludzie

Inni ludzie

Najbardziej film Terpińskiej należy docenić nie za uszanowanie słowa, ale również ducha powieści Masłowskiej. Pisarka jest tricksterką, która ironią, sarkazmem prześwietla banał naszej kiczowatej codzienności, ale jednocześnie z wielką wrażliwością, wręcz czułością zagląda do ludzkich dusz – pisze Michał Piepiórka.

czytaj dalej
Drive My Car

Drive My Car

Hamaguchi kreśli zamaszyste portrety bohaterów i precyzyjnie rozkłada emocjonalne akcenty. Jeśli dodamy do tego mistrzowskie panowanie nad tempem narracji, a także wyrafinowaną konstrukcję fabularną, otrzymamy dzieło całkowicie spełnione – pisze Wojciech Tutaj.

czytaj dalej
Red Rocket

Red Rocket

Trudno stwierdzić, czym tak naprawdę jest „Red Rocket” – komedią ludzką czy dramatem? Przepuszczając filmową rzeczywistość przez filtr różowych okularów głównego bohatera, Baker nadaje obrazowi niewymuszoną lekkość i naturalność – pisze Daria Sienkiewicz.

czytaj dalej
Najgorszy człowiek na świecie

Najgorszy człowiek na świecie

To najlepszy film Joachima Triera. Dwugodzinna opowieść jest precyzyjnie napisana, wspaniale zagrana i zmysłowo sfilmowana przez Kaspera Tuxena. Daje sporo satysfakcji i aż się dziwię, że polska premiera nie została zaplanowana na walentynki – pisze Marek S. Bochniarz.

czytaj dalej
Córka

Córka

„Córka” w żadnym momencie nie hołduje najprostszym strategiom antypatriarchalnego buntu, ale ma w sobie więcej mocy niż najgorętsze korpofeministyczne tytuły – pisze Igor Kierkosz.

czytaj dalej
Titane

Titane

„Titane” to nie jest film, przy którym można komuś życzyć miłego seansu. Julia Ducournau zaprasza na filmową jazdę bez trzymanki – pisze Barbara Kosecka.

czytaj dalej
Licorice Pizza

Licorice Pizza

Andreson swoim filmem wyraża wdzięczność, że medium kina istnieje i wciąż można do niego nawiązywać, bawić się nim i na nowo kreować przyjemność. Pokazuje bohaterów, którym śpieszy się żyć, więc nie tracą czasu na chodzenie. Boją się, że nie zdążą się załapać, boją się, że stracą swoją szansę – pisze Adriana Prodeus.

czytaj dalej
Moje wspaniałe życie

Moje wspaniałe życie

„Grzegorzek potrafi celebrować życie – cieszyć się nim, ale równocześnie je bezwzględnie obnażać, kibicując przy tym swoim bohaterom, którzy nieporadnie bo nieporadnie, ale po swojemu prą do przodu. Czy nie tego właśnie najbardziej potrzebujemy? Potwierdzenia, że żadne życie nie jest wspaniałe? Dzięki temu może w końcu zauważymy, że to nasze jest nawet całkiem znośne” – pisze Michał Piepiórka.

czytaj dalej

Najnowszy numer

Prenumerata

Zobacz koniecznie

Nagrody Kina

Nasze książki

English issue

O nas

Newsletter

11 + 14 =

Skip to content